Brodniccy policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie 39-letnia mieszkankę powiatu brodnickiego, która w stanie nietrzeźwości spowodowała kolizję drogową. Kobieta była tak pijana, że nie była w stanie dmuchnąć w alkotest. Zatrzymana zaproponowała policjantom łapówkę, a gdy ją poinformowali, że popełniła kolejne przestępstwo, zaczęła ich wyzywać i ubliżać. Wkrótce czeka ja spotkanie z prokuratorem. Za popełnione przestępstwa może jej grozić kara więzienia nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj (19.12.) brodniccy policjanci pełniąc służbę na terenie Brodnicy, otrzymali zgłoszenie kolizji drogowej przy ul. Sądowej. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, zastali uczestników zdarzenia na jednym z parkingów przy ul. Gen. Maczka. Policjanci ustalili, że na Rondzie Toruńskim kierująca pojazdem vw golf, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującej vw caddy znajdującemu się na rondzie, doprowadzając do zderzenia. Policjanci od kierującej golfem, wyczuli silną woń alkoholu, po czym kierujące poddali badaniu stanu trzeźwości. Przy badaniu trzeźwości kierującej golfem, pokazała się dioda koloru czerwonego. Kobieta nie była w stanie poddać się drugiemu badaniu. Kierująca chciała zapłacić policjantom za to, aby ją "puścili". Kiedy mundurowi poinformowali 39-latkę, że popełniła kolejne przestępstwo i zostaje zatrzymana, mieszkanka powiatu brodnickiego zaczęła wyzywać funkcjonariuszy i ubliżać im. Kobieta została przetransportowana do brodnickiej komendy, gdzie trafiła do policyjnego aresztu. Od zatrzymanej została pobrana krew do badań, aby stwierdzić ile promili alkoholu we krwi miała, kiedy doszło do zdarzenia. Kobieta straciła już prawo jazdy i wkrótce spotka się z prokuratorem. Za popełnione przestępstwa, może jej grozić kadra nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Brodnica