EKONKA

baner

AKTUALNOŚCI > KPP Brodnica > Policjantem jest się zawsze, także podczas urlopu

St. sierż. Łukasz Węgrzynowski policjant brodnickiej komendy pomógł mężczyźnie, który zasłabł za kierownicą auta. Funkcjonariusz, wraz z jednym z pasażerów samochodu, wyciągnął kierowcę z samochodu, ułożył w bezpiecznej pozycji i podtrzymując mu głowę wezwał pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki mężczyzną zajęli się strażacy. Kierowca opla omegi trafił do szpitala.
Dzisiaj (24.03.17), przed 8.00 rano, brodnicki policjant st. sierż. Łukasz Węgrzynowski będąc na urlopie jechał ulicami Sienkiewicza i Sądowa. W pewnym momencie zauważył przed sobą samochód, który przejechał skrzyżowanie i po chwili się zatrzymał. Z opla omegi wysiedli pasażerowie, którzy usiłowali zatrzymać jadące samochody. Policjant wybiegł zobaczyć co się stało. Wtedy okazało się, że kierowca opla stracił przytomność.
Policjant wraz z jednym z pasażerów wyciągnął mężczyznę zza kierownicy, sprawdził funkcje życiowe, ułożył w bezpiecznej pozycji na chodniku i podtrzymując mu głowę wezwał pogotowie. Po chwili do pomocy przybiegli strażacy z miejscowej jednostki, którzy przejęli działania do przyjazdu karetki. Mężczyznę trafił pod opiekę lekarzy.

Źródło: KPP Brodnica

Dodano/zmodyfikowano: 24.03.2017, 12:41 , Komentarzy: 10, wyświetleń: 4033

KOMENTARZE DO ARTYKUŁU | + DODAJ KOMENTARZ | + DODAJ ZDJĘCIA DO TEGO NEWSA
Uwaga. Komentarze stanowią prywatne opinie użytkowników. Jeśli uważasz, że któryś wpis naruszył prawo, zgłoś go do usunięcia.
Popieram wpis poniżej.
Dodany 25.03.2017, 20:37 przez Mezatka
a to jest efekt dzwonienia na 112 ,dzwonisz odbiera pani w Toruniu wypytuje o wszystko potem Toruń dzwoni do Brodnicy to takie ulepszenie.Co komu przeszkadzało dzwonienie na 999? dzwoniło się bezposrednio do danego pogotowia w danym rejonie.
Dodany 25.03.2017, 08:55 przez misia
Fazi jeśli taki kawałek pokonują w 10min to chyba jest coś nie tak!!! Na dodatek straż byla po kilku minutach. Ciekawe czy byś tak mądrował jakby o Ciebie chodziło wątpie.
Dodany 25.03.2017, 07:45 przez lak
Jeśli 10 minut to dla was za długo to mogliście wziąść delikwenta na ręce i przez Statoil na szpital zapierniczać.Na drugi raz dzwoncie od razu na LPR(nie Liga Polskich Rodzin)dla mniej rozgarniętych.
Dodany 24.03.2017, 23:01 przez Fazi
To prawda, stała Pani, była Pani bardzo przejęta, widziałem bo przejeżdzałem, ale wyobrazi sobie Pani, że Ci Panowie co jeden właśnie zasłab jechali do pracy, za ciężkie pieniądze a nie daleko ręką ręką w UM daje się nagrody po 5 tys...
Dodany 24.03.2017, 18:01 przez gdzie jesteścię księża sprawiedliwości broniący??
Również byłam na miejscu wypadku, bo wraz chłopakiem zatrzymaliśmy się jako pierwsi i dzwoniliśmy na pogotowie i o nas jakoś nikt nie napisał. A straż przyjechała, a nie przybiegła. ,,Wielkie brawa" dla pogotowia, bo ten kawałek jechało aż 10min. Jak już coś piszecie, to piszcie prawde.
Dodany 24.03.2017, 17:29 przez ktoś
Straż przyjechała na szczęście szybciej niż pogotowie, które taki kawałek jechało 10min!!!
Dodany 24.03.2017, 17:24 przez anonim111
Nie przybiegli z komendy tylko wyjechali wozem.
Dodany 24.03.2017, 15:11 przez Część i chwala
Brawo. Oczywiście zachowanie godne podziwu, tylko po co o tym się rozpisywać? Nie sądzę, aby policjantowi zależało na rozgłosie. Bardziej chodzi tu raczej o PR jego firmy.
Dodany 24.03.2017, 14:05 przez ppp