Do 5 lat pozbawienia wolności, grozi 26-letniemu mieszkańcowi powiatu rypińskiego, który w stanie nietrzeźwości nie zatrzymał się do kontroli drogowej brodnickim funkcjonariuszom. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu w Brodnicy.
Wczoraj (24.09.) brodnicki dzielnicowy pełniąc służbę ze strażnikiem rybackim na terenie gminy Osiek, w miejscowości Łapinóż zauważył nadjeżdżające z duża prędkością seicento. Kierowca tego pojazdu nie korzystał z pasów bezpieczeństwa oraz pojazd nie miał włączonych świateł mijania. Funkcjonariusze ruszyli za samochodem, podając jednocześnie kierowcy znaki do zatrzymania się. Niestety siedzący za kierownicą mężczyzna zignorował nadawane sygnały świetlne oraz błyskowe i przyspieszył oddalając się od patrolu Po przejechaniu kilkuset metrów uciekający samochód wjechał w drogę polną, kierowca porzucił auto i zaczął oddalać się pieszo. Funkcjonariusze pobiegli za uciekinierem. Po kilkudziesięciu metrach 26-latek został zatrzymany przez mundurowych. Jak się okazało mieszkaniec powiatu rypińskiego był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia oc oraz dowodu rejestracyjnego od pojazdu. 26-latek został przetransportowany do brodnickiej komendy, a jego pojazd lawetą przewieziony na parking strzeżony. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy i umieścili go w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Mężczyzna odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Brodnica