E-komis


AKTUALNOŚCI > KPP Brodnica > Zderzenie osobówki z autobusem szkolnym

Dzisiejszego ranka (17.01.) w miejscowości Gorzechówko doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego i autobusu szkolnego. Na szczęście zarówno dzieciom podróżującym autobusem, jak i kierującym pojazdami nic się nie stało. Policjanci przypominają o złych warunkach drogowych i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.
Dzisiaj (17.01.) krótko przed godz. 9.00 brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie o zderzeniu się samochodu osobowego z autobusem szkolnym w miejscowości Gorzechówko. Policjanci ruchu drogowego, którzy pojechali na miejsce zdarzenia ustalili, że kierująca oplem corsa, straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwny pas ruchu zderzając się czołowo z autobusem. Autobus, w którym przewożone były dzieci do pobliskiej szkoły, zatrzymał się w rowie. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. 20-letnia kierująca oplem została ukarana mandatem karnym.

Policjanci ostrzegają!
Na drogach powiatu brodnickiego warunki drogowe mogą być trudne i niebezpieczne. Na drogach może być bardzo ślisko. Apelujemy do kierowców, aby zachowali szczególną ostrożność. Przypominamy o dostosowaniu prędkości do warunków drogowych. Jedźmy z taką prędkością, abyśmy mogli bezpiecznie zatrzymać swój pojazd.

Źródło: KPP Brodnica

Dodano/zmodyfikowano: 17.01.2018, 11:49 , Komentarzy: 16, wyświetleń: 5776

KOMENTARZE DO ARTYKUŁU | + DODAJ KOMENTARZ | + DODAJ ZDJĘCIA DO TEGO NEWSA
Uwaga. Komentarze stanowią prywatne opinie użytkowników. Jeśli uważasz, że któryś wpis naruszył prawo, zgłoś go do usunięcia.
@podatnik - masz racje, sek w tym, ze przepisy sa, ale nie ma tych, ktorzy by je egzekwowali. Na zasadzie wy nic, my nic a pieniadze nam sie naleza, to po co mamy sie wysilac? Trzymam kciuki za PiS zeby wreszcie to rozpier...
Dodany 19.01.2018, 22:36 przez jasiu
Z tymi drogami jak i z dowożeniem dzieci do szkół od lat są problemy , wożą starymi trupami, drogi nie odśnieżone jak należy , nie posypane w czasie ,moje dziecko niepełno sprawne ,wożone starym rozklekotanym fiatem ,wożą nie doświadczone kobiety z amatorskimi prawojazdami , nie ma sprawnych opiekunów,wszystko dobrze do puki się nie stanie tragedia ,czyżby starczyło pieniędzy tylko na telewizory i utrzymywanie nierozgarniętego kierownika hoteliku wygodny fotel ,tym powinna zająć się urząd Wojewódzki , na premia nagrody ,imprezy, pieniędzy starcza dla władzy a dla niepełnosprawnych zabrak
Dodany 19.01.2018, 16:04 przez Matka
Jak widać na zdjęciach, ta droga w ogóle nie jest posypana piachem. Na czym chcemy zaoszczędzić tych parę zł? I jakim kosztem? Takim, że ktoś może zginie w wypadku? Co sobie nasi urzędnicy myślą?
Dodany 19.01.2018, 12:12 przez abcde
Każdy administrator swojej drogi powinien swoim robotnikom wyznaczyć zadanie - główne drogi gminne, miejskie i powiatowe muszą być przejezdne zimą przed godz. 6. Sprzęt powinien już wyjeżdżać o 4 rano. Za to płacimy różne podatki. Mieszkańcy sami sobie tego nie zrobią, a do pracy muszą dojechać. W grudniu zimy prawie nie było więc pieniądze zostały zaoszczędzone i teraz w styczniu nie ma tłumaczenia się, że nie ma za co. Chcemy rozwijać nasz piękny kraj i region, to wszyscy płacimy jakąś składkę (podatek) za wykonanie usługi. To nam się należy. Więcej zarabiamy, to więcej jest kasy z podatków.
Dodany 19.01.2018, 12:07 przez podatnik
Każdy jadący tymi jabłonowskimi drogami ( pamiętajmy że tam dzieci do szkoły jeżdżą po 7)rano, tzn. nawet o 9 modli się żeby do rowu nie wpaść - bo nie ma widocznego asfaltu jest równo z rowami i trzeba środkiem jechać. Zobaczymy jak jutro będzie :)dziś był postęp - posypali ale zapomnieli zgarnąć breja na której ładnie się jeździ
Dodany 18.01.2018, 21:56 przez mieszkaniec
20-letnia i wszystko jasne
Dodany 18.01.2018, 17:20 przez szofer
Tyle lat żaczek latał i dopiero teraz go dojechali...Długo wytrzymał w stanie dziewiczym.
Dodany 18.01.2018, 10:20 przez F
piszecie o drogach gminnych, to trzeba było jechać przez miasto o godz. 6. horror!!!.Główne ulice nie do przejechania, a o osiedlowych to już się wcale nie mówi. Taka np. ul Wyspiańskiego jeszcze wieczorem przypomina drogę polną, dziura na dziurze, bo nie odgarnięty rano śnieg został zajeżdżony i takie dziury się porobiły, że jadąc 40 na godz. to tragedia dla zawieszenia.No ale jak przetargi na zimowe utrzymanie dróg w powiecie wygrywają "firmy" daleko z poza Brodnicy, posiadające dwa traktory i dwa Jelcze to tak później jest.
Dodany 17.01.2018, 22:11 przez Brodniczanin
prawda drogowcy ruszyli po wypadku .Co robili na co czekali dopiero przed 9 pojawiły się samochody drogowców. proponuje teraz się przejechać w nasze strony. Jedzie się jak po lodowisku ładnie wyślizgany śnieg (o 17) A piasek ... jest sypany chyba co kilometr wstyd dla kierownictwa które jest odpowiedzialna za odśnieżanie w gminie. powinni już o 7 jeździć i sypać a nie dopiero po wypadku autobusu.
Dodany 17.01.2018, 20:21 przez mieszkaniec
opony mogą być najlepszej jakości na dzisiejsze warunki na drodze nie było mocnych więc nie wciska pan bzdur o oponach uzywanych
Dodany 17.01.2018, 20:01 przez Marcin
Na grodzie w konojadach to nie wiadomo było gdzie się kończy droga a gdzie zaczynają się rowy i nie piszcie że prędkość tylko winna a drogowcy zerwał się po 8 a padło już w nocy
Dodany 17.01.2018, 14:54 przez Xyz
Przy tak intensywnych opadach to i 20 pługopiaskarek nie wystarczy... ludzie się przyzwyczaili przez ostatnie lata, że zimą w Polsce jest +5 i nie potrzeba zmieniać opon... w ostatnich latach przybyło tysiące nowych kierowców, którzy jeszcze zimy prawdziwej nie doświadczyli... no sorry taki mamy klimat! :)
Dodany 17.01.2018, 14:46 przez qwerty
Wczoraj jechałem do N.Miasta wieczorem ,tragedia , w Głęboczku nic nie posypano, ciężarówki pod górą zaczęły się ślizgać ,ani jednego policjanta , piaskarka po czasie z jakimś środkiem chemicznym bez piasku , tragedia , jak zawsze nas wszystko zaskakuję ,,moim zdaniem wszystkie górki powinny być posypywane piachem i top o wiele szybciej ,a nie jakimś środkiem który rozpuszczając się tworzy mydlaną maż na której nawet na butach nie można się utrzymać ,drogowcy ogarnijcie się ,trochę logicznego myślenia , przecież nam wszystkim zależy na bespieczęństwie.
Dodany 17.01.2018, 14:01 przez Kierowca
Jakby w styczniu było 20 stopni ciepła to pewnie nie byłoby śniegu który sprawia tyle problemów kierowcom w starych złomach którzy kupią sobie używane 'zimówki ' w cenie niedrogich butów dla dziecka i myślą że można gnać jak w lipcowy słoneczny dzień .
Dodany 17.01.2018, 13:13 przez Marek
Jedno dziecko w szpitalu. Jakby drogi były odśnieżanie i posypane byłoby ok dopiero po wypadku zrobił się tłok piaskarek a do 9 nic. To są chyba omijanie drogi przez sluzby.droga Konojadzka bug góralski i gorzechowko. A tu jeżdżą autobusy z naszymi dziecmi
Dodany 17.01.2018, 12:39 przez Mieszkaniec