Do 5 lat pozbawienia wolności, grozi 35-letniemu mężczyźnie, który w miniony weekend uszkodził przewijak będący na wyposażeniu toalety jednego z brodnickich marketów. Mężczyzna został rozpoznany po rysopisie podanym przez pracownika sklepu i zatrzymany na jednej z ulic miasta. Miał pond 3,2 promila alkoholu w organizmie. Za przestępstwo uszkodzenia mienia odpowie przed sądem.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend w jednym z marketów na terenie miasta. Brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od pracownika sklepu, że prawdopodobnie mężczyzna z kobietą którzy korzystali w markecie z toalet, uszkodzili znajdujący się na wyposażeniu sklepu przewijak dla niemowląt. Wartość strat wyceniono na ponad 1,2 złotych. Niestety na miejscu nie było już sprawców tego przestępstwa. Policjanci ustalili rysopis sprawców i kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu, na jednej z ulic w centrum miasta, rozpoznali opisaną przez pracownika sklepu parę. Jak się okazało 35-latek, czekając na swoją 30-letnia znajomą w toalecie, usiadł na przewijak dla niemowląt i specjalnie "bujał się", tak aby w końcu go zniszczyć. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do brodnickiej komendy. Jak się okazało miał ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. Jak "doszedł do siebie" usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co odpowie przed sądem. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Brodnica