W czasie od ostatniego komunikatu epidemia koronawirusa zebrała kolejne śmiertelne żniwo. Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w powiecie brodnickim kolejnych 9 zgonów pacjentów zakażonych wirusem powodującym chorobę covid-19. To największy tygodniowy wzrost zakażeń od wiosny tego roku. Ostatnio takie wyniki notowane były na przełomie marca i kwietnia.

- To ogromnie przygnębiające – mówi starosta brodnicki Piotr Boiński – ale to także efekt niefrasobliwości nas wszystkich, przede wszystkim braku obostrzeń w okresie rozpędzania się czwartej fali. Bliskim zmarłych składam serdeczne wyrazy współczucia.

Dane Ministerstwa Zdrowia za okres od ostatniego komunikatu wskazują na lekkie wypłaszczenie fali zakażeń, jednak następuje ono na wysokim poziomie - średnio ponad 40 zakażeń na dobę w ostatnich dniach.

- Czy jest to tendencja stała i czy jesteśmy na szczycie fali, pokaże najbliższy tydzień - przewiduje starosta. - Dotychczas największy dobowy przyrost zakażeń zanotowaliśmy 4 grudnia. Było to 61 potwierdzonych przypadków koronawirusa.

Starosta zwraca uwagę na obecnie widoczny efekt wzrostu zakażeń z przełomu listopada i grudnia w postaci większej liczby hospitalizacji, a co za tym idzie niestety - wzrostu liczby zgonów.

- Zakażamy się w rodzinach, w otoczeniu szkół i niestety przenosi się to coraz bardziej na nasze miejsca pracy - kontynuuje Piotr Boiński. - W ubiegłym tygodniu trzy szkoły pracowały wyłącznie w trybie zdalnym, 36 klas w trybie nauczania zdalnego. Mieliśmy sześć dużych ognisk w zakładach pracy i 25 rodzinnych.

Według danych Ministerstwa Zdrowia na chwilę obecną mamy 300 zakażonych, w izolacji przebywa 277 naszych mieszkańców, hospitalizowanych jest 23. Obowiązek kwarantanny zastosowano obecnie do 895 naszych obywateli.

- Czwarta fala, podobnie jak poprzednie, najbardziej odbija się na leczeniu pacjentów z innymi niż covid-19 schorzeniami - podkreśla starosta, informując, że decyzją Wojewody Kujawsko-Pomorskiego od 10 grudnia br. brodnicki szpital po raz kolejny zwiększył liczbę łóżek covidowych do 51, w tym sześciu respiratorowych. - To już maksimum tego, co może udźwignąć nasza placówka. Trzeba jasno powiedzieć, że dzieje się to kosztem zabiegów planowych ­- wskazuje Piotr Boiński.

Na oddziale covidowym leczonych jest obecnie 33 pacjentów, zajęte są też dwa miejsca respiratorowe. Tymczasem 90 proc. trafiających na oddział to osoby niezaszczepione. To – zdaniem starosty – prosta droga do przekształcenia szpitala w całości w covidowy. - Oby tak się nie stało - przestrzega gospodarz powiatu, zwracając uwagę jednocześnie, że personel szpitala oraz służby sanitarne są obecnie na krawędzi wydolności.

Zapraszamy do obejrzenia aktualnego komunikatu o sytuacji epidemiologicznej w powiecie brodnickim


Źródło: Starostwo Powiatowe