Ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie miał kierowca poloneza, który spowodował kolizję w miejscowości Konojady, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Jak się okazało nie dość, że był kompletnie pijany, posiadał również sądowy zakaz prowadzenia wszelkimi pojazdami.
Do zdarzenia doszło wczoraj (02.09.) około godziny 17.15 w miejscowości Konojady. Patrol policji, który został wezwany do stłuczki samochodów zastał na miejscu tylko pokrzywdzonego. Mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że w tył forda transita, którego jest kierowcą uderzył polonez. Mężczyzna zapamiętał numery rejestracyjne auta, dzięki czemu mundurowi szybko ustalili i dotarli do sprawcy. Kiedy kilka minut później policjanci dotarli do miejsca zamieszkania właściciela i jednocześnie kierowcy auta. Mężczyznę (59 l.) ledwie stojącego na nogach poddano badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Licznika alkomatu pokazał 2,3 promila alkoholu w organizmie. Po przewiezieniu mężczyzny do komendy i sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się,że mężczyzna od roku posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Mieszkaniec powiatu brodnickiego trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna odpowie przed sądem za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Źródło: KPP Brodnica