Przyjechałam do Brodnicy około 3 lata temu. Największym problemem dla mnie było znalezienie konkretnej ulicy. Jest wiele skrzyżowań ulic gdzie nie ma żadnej informacji o jej nazwie, skręcam w ulicę i nie mam pojęcia jak ona się nazywa. Dzisiaj oczywiście już nie mam takich problemów bo większość potrzebnych mi ulic już znam. Ale może warto pomyśleć o odwiedzających Brodnicę turystach? Myślę, że włodarze miasta powinni się tym zająć. Zresztą problem dotyczy wielu miast, nie tylko Brodnicy. Nawiązując do wpisu Interpretatorki chcę zauważyć, że prawo to nie dogmat nie podlegający podważeniu. Prawo jest ustanowione przez ludzi, przez nich może być zmienione i krytykowane. Wszyscy płacimy podatki i mamy prawo oczekiwać czytelnego oznakowania ulic.

Witam.Mam pytanie:Czy w związku ze zmianą tabliczki mogę się ubiegać o jakiś odpis od podatku?Gdzie takie tabliczki można nabyć i jaka jest ich cena?

Mnie tylko drażni jak ktoś nie potrafi prostych tekstów zrozumieć i gdy czytam niektóre komentarze do nich to mi ręce opadają. Tym razem nie wytrzymałam i wyjaśniłam co niektórym o co chodzi :) - stąd moje zaangażowanie

interpretatorka coś widze koleżanka bardzo zaangażowana tematycznie :)

Numer domu lub nieruchomości to OK, ale oznakowanie ulicy to już chyba leży w gestii miasta lub właściciela danej ulicy

Do tych co nie przeczytali informacji ze zrozumieniem: - tabliczki są obowiązkowe, bo tak mówi Prawo geodezyjne i kartograficzne, więc jak ktoś ma jakieś żale, że musi je zamieszczać, to niech zgłasza je do ustawodawcy. Mamy takie prawo a nie inne i jak już ono istnieje, to należałoby je przestrzegać - właściciel i inni władający nieruchomością muszą je umieszczać na własny koszt, bo to ich nieruchomość, albo nią zarządzają, więc to ich obowiązek. Tak się składa, że z posiadaniem nieruchomości wiążą się nie tylko prawa, ale też i obowiązki. Jak ktoś nie chce wypełniać obowiązku niech sprzeda nieruchomość i będzie po kłopocie ;) - tabliczki spełniające wymagania określone przepisami prawa, to takie które mają i nr domu i nazwę ulicy (wg Prawa geodezyjnego i kartograficznego), więc tak, musi być na niej nr domu i nazwa ulicy - a dlaczego wymieniać stare? Z prostej przyczyny, łatwiej jest odnaleźć właściwy adres i już nawet nie chodzi o listonosza czy kuriera, ale pomyślcie sami, dokładne oznakowanie może uratować komuś życie, karetka nie będzie błądzić po całej ulicy i z łatwością odnajdzie dany budynek. No i wymienić należy też ze względu na to by przestrzegać prawa i uniknąć kary - a do wyciągania konsekwencji za niespełnienie obowiązku nie trzeba zakładać nowego urzędu, instytucji, bo przecież już taki istnieje - jakby ktoś się nie orientował istnieje coś takiego jak POLICJA. Te konkretne kary wynikają z Kodeksu wykroczeń, więc pretensje również i w tym przypadku trzeba zgłaszać do ustawodawcy No to teraz już chyba nikt nie będzie miał wątpliwości. Puenta jest taka, że to wszystko, wynika z PRAWA i jako porządni obywatele powinniśmy te prawo RESPEKTOWAĆ

kurier mam i numer i nazwe ulicy o 5 lat takze zaprszam z przesyłką :)

"S" widzę że ty też nie masz numeru na domu że uraził cię komentarz Dostawcy ze słowem "baran". A dostawca ma racje. TABLICZKI NA DOMACH OBOWIĄZKOWE TAK JAK I KAMIZELKI ODBLASKOWE DLA PIESZYCH I ROWERZYSTÓW TEŻ POWINNY BYĆ OBOWIĄZKOWE.

spełniające określone wymogi czyli jakie?

I bardzo dobrze! Jestem za tym żeby karać ludzi ktorzy nie mają oznaczonego domu. Postawcie się w sytuacji takiego listonosza albo innego dostawcy jak leci z jednego końca ulicy na drugi bo taki baran nie ma podpisanego domu a powstał później. ;)

Co z tego , że obowiązkowy urząd we, jak masa nieruchomości ich nie posiada, za mało jest urzędników do wyciągania konsekwencji, jest okazja, aby założyć nowy urząd i zatrudnić kolesi.

widziałem to w górznie nowe tabliczki z numerem i nazwą ulicy ale jak się nie myle to urząd miasta zmienił na swój koszt wszyscy płacą podatki to niech władze miejskie i gminne wywiążą się z przestrzegania prawa anie jak zwykle obciążyc ludzi

A gdzie takie tabliczki zakupić z numerem i nazwą ulicy.

No właśnie może ktoś w końcu ruszy tą sprawę i zamknie ją do końca. Pracuję w firmie kurierskiej i nieraz mam problem z trafieniem pod wskazany adres. Tabliczki z numerami posesji powinny być obowiązkowe, a straż miejska powinna zabrać się za sprawdzanie tego, a nie wystawiać fotoradary.

jak zwykle ktoś na tym musi zarobić no bo czemu wymieniać stare

MA BYĆ NR I NAZWA ULICY?