Patrząc na tą starą stację to dziwne że dopiero teraz coś takiego się wydarzyło. Wydaje mi się jednak, że dziwniejsze jest to iż stacja jest już czynna jakby nic się nie stało a ludzie mieszkający obok boją się o tą bombę która w każdej chwili może wystrzelić. No i jeszcze te worki z nawozem tuż przy stacji.

niestety jedna osoba zmarła

Dobrze ,że nie było większych strat !!!!!!!!

czytając posty nie zauważyłem by ktoś z kogoś się wyśmiewał..

Popieram komentarz dodany przez Ja...tak mieszczuchy to niczym sie nie interesuja.wystarczy , ze na blokowisko- osiedle zajedzie karetka a juz chodnikiem nie idzie przejsc....taki tlum gapiow, a komentarze.tworzenie plotek to juz mistrzostwo.

jak czytam te komentarze to nóż w kieszeni mi się otwiera... tragedia dla wielu ludzi "rodzin poparzonych i rannych" jest dla was tematem do śmiechu.... co do wieśniaków... fakt... jak w mieście jest pożar lub wypadek to mieszczuchy przechodzą obok nawet nie patrząc.... nikt nie rozmawia na ten temat, nie pomaga, nie zatrzymuje się.... pomyśl człowieku zanim coś napiszesz... Życzę aby ranni doszli szybko do zdrowia...

Niedawno widziałem jak na jednej ze stacji brodnickich pracownicy odpalali się w drzwiach wejściowych tej stacji kilka metrów od dystrybutorów...nie wiem czy to normalne ale w czasach komuny było to nie do pomyślenia...może dlatego że kiedyś sprzedawali prawdziwe paliwo łatwopalne a nie jak teraz wode pół na pół he

Ale sensacyja, wioskowe mnieli ło czym godoć

a czyścili łatwopalnymi płynami:)?

wybuchł bodajże zbiornik który czyścili

kto kogo pożar???