|
KOMENTARZE DO ARTYKUŁU | + DODAJ KOMENTARZ
|
+ DODAJ ZDJĘCIA DO TEGO NEWSA
Uwaga. Komentarze stanowią prywatne opinie użytkowników.
Jeśli uważasz, że któryś wpis naruszył prawo, zgłoś go do usunięcia.
Modele opieki hospicyjnej:
Pierwszy z nich, najbardziej typowy, to hospicjum domowe, czyli opieka hospicyjna prowadzona w domu chorego. Zespół hospicyjny współpracując z rodziną roztacza opiekę nad chorym w jego domu, zwykle w sytuacji, gdy jest on już wypisany ze szpitala, po ostatnich zabiegach zwalczających chorobę, jakie można było przeprowadzić z medycznego punktu widzenia. Hospicja takie zajmują się również wypożyczaniem specjalistycznego sprzętu, szkoleniem rodziny w pielęgnacji i postępowaniu z chorym.
Drugi model opieki hospicyjnej odnosi się do prowadzenia opieki w szpitalu, w którym przebywa pacjent bądź w hospicjum stacjonarnym, czyli osobnym budynku, przeznaczonym tylko do tego typu opieki. Hospicjum stacjonarne jest przeznaczone głównie dla pacjentów, którzy wymagają – ze względu na ciężki przebieg nowotworu – stałej specjalistycznej opieki medycznej (dotyczy to głównie pacjentów z tzw. nowotworami płynnymi, jak białaczka, choć nie wyłącznie). Ten rodzaj opieki może być stosowany również wobec osób samotnych, nieposiadających bliskich.
Dodany 21.10.2014, 21:47 przez Wikipedia
Pani Jadwigo hospicjum to miejsce gdzie otacza się opieką osoby ciężko lub nieuleczalnie chore, najczęściej do ostatnich chwil życia. I nie ma tu podziału na choroby. Pierwsze słyszę o takiej kwalifikacji. Nigdzie nie jest napisane że hospicjum jest tylko chorych na raka. A co do opieki na Wyspiańskiego to jest to dziwne, że mają taki wymóg.
Dodany 21.10.2014, 21:45 przez "Cicely Saunders"
okazuje się,że wiele osób nie odróżnia opieki długoterminowej od hospicyjnej.Opieka hospicyjna to opieka nad osobami chorymi na raka , przebywającymi we własnych domach.
Dodany 21.10.2014, 17:15 przez jadwiga zakrzewska
Zakład opieki długoterminowej tak właściwie , to nie pani Rutkowskiej dzieło , to osoby które bezpośrednio pracują z przewlekle chorymi ,to ich trud daje ukojenie w cierpieniu , zaś pani lekarz Rudkowska do chwilowe spotkanie na wizycie z racji obowiązku , przecież bierze nie małe pieniądze ,to coś musi robić, coś na ten temat wiem ,swego czasu odwiedzałam chorą pacjentkę , pobieranie pieniędzy od rodzin za opiekę nad chorym też ma wiele do życzenia.
Dodany 21.10.2014, 16:29 przez Agata
A co ma do Światła Rutkowska? Ona jest związana z oddziałem opieki długoterminowej na Wyspiańskiego. I tam się zostaje za dość spore pieniądze. 80% emerytury jak się nie mylę. No i ważny wymóg - nie przyjmują tam ludzi, którzy byli chorzy lub są chorzy na raka.
Dodany 20.10.2014, 22:10 przez pensjonariusz
nie chciałbym patrzeć jak ktoś umiera za żadną kasę wolę moją robotę za 1500 do ręki piwko po pracy i śpię spokojnie jak bobas.. fq te babki po robocie chyba wcale nie śpią
Dodany 20.10.2014, 21:06 przez deq
| |