W końcu ktoś poszedł po rozum do głowy. Te drzewa były tylko siedliskiem dla mało szlachetnego ptactwa. Strach było przechodzić - raz gałąź a innym razem ptasia niespodzianka na głowę.

Jest ok, chociaż trochę szkoda. Ludzie przywykli do tych drzew i ich, sprawiających wrażenie wiekowych, pni. Zanim nowe będą robić podobne wrażenie, upłynie wiele lat i to przy założeniu, że przetrwają susze, choroby i wandalizm.

Nareszcie ktoś zauważył jak niebezpieczne są te stare topole. Zdrowe drzewo nie jest niebezpieczne. Topole szybko się starzeją, rosną bardzo szybko i już po 40 latach stanowią zagrożenie. Zaczynają je atakować choroby i łamią się. Jak każdy stary organizm już są mniej odporne i mogą zamierać, a drzewa zamierające zawsze są niebezpieczne.Szczęście, że do tej pory nie doszło do tragedii jak np. w W-wie na Żoliborzu w lipcu podczas nawałnicy. Aż strach przechodzić pod tymi drzewami, ciągle leżą tam na ulicy i chodniku połamane gałęzie. Brawo !! Na pewno zostaną posadzone nowe młode drzewa.

Urząd Miejski specjalnie podal iinformacje w sobotę aby nie było protestow, Długi weekend to może ludzie się nie zorientują a jak się zorientują to będzie już za późno. Jaki pracowity ten nasz UM nawet w weekendy pracuje by informować obywateli.Bardzo nie fair.

Czyli jednak oszpeca nam miasto. Informacja podaną w sobotę a po długim weekendzie piły w ruch aby już nic nie można było zrobić. Brodnica coraz bardziej brzydka, rynek teraz te drzewa, które zasłaniały "piekna" ulice Tylna., Po drugiej stronie galeria. Chce się 🤧 jak się na to patrzy.