Wczoraj policjanci ze Zbiczna, zatrzymali pijanego kierowcę, który w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, chciał im wręczyć 400 złotych łapówki. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za przestępstwo korupcyjne, grozi mu kara do 8 lat więzienia. 66-latek odpowie również za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Wczoraj w miejscowości Brzozie, policjanci ze Zbiczna zatrzymali do kontroli drogowej fiata 170. Podczas legitymowania kierowcy, jeden z policjantów wyczuł od mężczyzny alkohol. Funkcjonariusze poddali kierowcę badaniu alkotestem i okazało się, że ma on 1,32 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi poinformowali 66-latka, że popełnił przestępstwo i zostanie zatrzymany w policyjnym areszcie. Kierowca nie dawał za wygraną i zaproponował funkcjonariuszom po 200 złotych "na głowę". Poinformował również, że "ma przy sobie tylko 40 złotych ale to wstyd tyle dać i mogą podjechać do córki, to zapłaci". Dzielnicowi poinformowali kierowcę, że właśnie popełnił kolejne przestępstwo, za które również odpowie. Po auto pijanego kierowcy, przyjechał trzeźwy syn, natomiast mężczyzna trafił do policyjnej celi. Za przestępstwo obietnicy udzielenia korzyści majątkowej, mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia. Nie uniknie również odpowiedzialności za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Źródło: KPP Brodnica