Prawie 120g marihuany i 4 krzaki konopi indyjskich wraz z namiotem oraz przyrządami specjalnie przygotowanymi do hodowli krzaków zabezpieczyli brodniccy policjanci. Funkcjonariusze zatrzymali do wyjaśnienia właściciela "plantacji" i jego kolegę, który również miał przy sobie susz. Obu mężczyznom może grozić kara nawet kilku lat więzienia.
W środę (08.02.12) brodniccy kryminalni weszli do jednego z domów w Karbowie, ponieważ uzyskali informację, że może w nim być sporo narkotyków. Nie mylili się. W jednym z pokoi, kryminalni znaleźli prawie 120g suszu roślinnego. Ponadto na środku pomieszczenia stał namiot, wyposażony w specjalny sprzęt do hodowli konopi, w którym rosły 4 krzaki. Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki i zatrzymali do sprawy 25-letniego właściciela "plantacji" i jego 27-latka, który był u niego z wizytą. Kolega właściciela domu, również nie miał "czystego sumienia". Policjanci znaleźli w jego spodniach 0,35g suszu. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że jest to marihuana. Starszy mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Właściciel "plantacji", nie trafił za kratki, jednak nie uniknie on odpowiedzialności karnej. Teraz obu grozi kara nawet do kilku lat więzienia.

Źródło: KPP Brodnica