56 letni pacjent z Brodnicy trafił do szpitala po podaniu mu tego środka w jednej z brodnickich przychodni. Mężczyzna zgłosił się do ośrodka zdrowia w piątek z objawami duszności. Na miejscu podano mu lek corhydron. Zaraz potem stan chorego pogorszył się , pacjent zaczął tracić przytomność. Przewieziono go do szpitala . W tej chwili jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Policja zabezpieczyła dokumentację medyczną oraz znalezione opakowania corhydronu 250. To pierwszy w Polsce przypadek użycia leku odkąd został on wycofany z użycia. Policja sprawdza , dlaczego przychodnia, mimo wyraźnych zaleceń, nie oddała leku i dlaczego podano go pacjentowi.

khr

źródło TVP

---------------------------------
Informacja z policji.
- Wczoraj popołudniu policjanci z KPP w Brodnicy zostali powiadomieni, o tym że poprzedniego dnia w miejscowym Ośrodku Zdrowia pacjentowi z dusznościami i kłopotami oddechowymi lekarka zaleciła podanie leku o nazwie Corhydron. Po przyjęciu tego leku pacjent zasłabł i został umieszczony na oddziale wewnętrznym brodnickiego szpitala. Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci udali się do tego ośrodka i zabezpieczyli tam kilka ampułek tego leku oraz dokumentacje medyczną dotyczącą wskazanego w zawiadomieniu pacjenta. Obecnie prowadzone jest w tej sprawie postępowanie. - poinformował Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.