Kobieta kierująca citroenem nie wyhamowała przed nadjeżdżającym pociągiem. Prawie 400 ton uderzyło w bok pojazdu i przeciągnęło go przez ponad 50 m. Pasażerka zmarła w szpitalu.
Wypadek wydarzył się dziś około godz. 17.00 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Litewskiej. Kierującej nie udało się zatrzymać samochodu na śliskiej jezdni. W pojazd uderzył nadjeżdżający pociąg towarowy o masie prawie 400 ton i długości przekraczającej 300 m. Lokomotywa poruszała się z prędkością około 40 km/h, ale i tak nie było możliwości uniknięcia zderzenia. Pociąg przeciągnął samochód bokiem po torach niszcząc całkowicie pojazd od strony pasażera i wbił się w karoserię.
Kierująca samodzielnie opuściła pojazd po wypadku. Pasażerka była zakleszczona i potrzebowała pomocy. Z pojazdu wyciągnęli ją strażacy i karetka zabrała ją do szpitala. Tam niestety nie udało się jej uratować, kobieta zmarła.
Usuwanie skutków wypadku trwało 2 godziny. W tym czasie były zablokowane 2 przejazdy kolejowe (ul. Litewska i ul. Michałowska). Paradoksalnie do holowania citroena użyto niewspółmiernie wielkiej siły pociągu. Lokomotywa ściągnęła samochód do przejazdu a stamtąd zabrała go już laweta.