Dla wielu osób zakup okularów jest koniecznością. Wady wzroku występują bardzo powszechnie, a ludzi dotkniętych dalekowzrocznością, krótkowzrocznością, prezbiopią czy astygmatyzmem liczy się w milionach. Stając przed perspektywą zakupu okularów zadają sobie nieraz pytanie – co wybrać, co wziąć po uwagę, by wykorzystać jak najpełniej możliwości okularów. Podpowiadamy zatem.

Szkła okularowe i ich możliwości

Okulary korekcyjne składają się z oprawek i ze szkieł. Te pierwsze wybieramy głównie kierując się ich dopasowaniem stylistycznym do twarzy i w zależności od tego, czy jest pociągła, trójkątna, ma rysy ostre czy jest może krągła dobieramy odpowiednie oprawki. Mogą one podkreślać mocne strony twarzy, kierować uwagę na oczy, odwracać ją od niedoskonałości urody, jak wysokie czoło czy wydatny nos. Wybór oprawek może być więc bardzo indywidualny i dwie osoby o takim samym trybie pracy i wadzie wzroku wybiorą krańcowo różne ramki. Ze szkłami rzecz ma się trochę inaczej. Prócz funkcji korekcyjnej oferują sporo innych możliwości. Jak wybrać szkła do okularów, czym się kierować? Prześledźmy pokrótce opcje:

• powłoka antyrefleksyjna pozwala na zmniejszenie bądź zniwelowanie odblasków świetlnych. To w zasadzie już standard w dobrych okularach korekcyjnych. Dzięki antyrefleksowi znacząco rośnie komfort użytkowania okularów ale mogą wpływać także na bezpieczeństwo noszącej je osoby i postronnych – tak jest w przypadku, gdy okulary z antyrefleksem noszą kierowcy.

• Powłoka Blue Control również poprawia komfort widzenia, ale osobom pracującym przy monitorach i korzystającym z nich często. Czyli, biorąc pod uwagę powszechność komputerów, smartfonów i telewizorów może być przydatna praktycznie każdemu. Filtrowanie tak zwanego światła niebieskiego sprawia, że oczy mniej się męczą i dłużej zachowane jest wyraźne widzenie.

• Powłoka hydrofobowa to rozwiązanie, dzięki któremu od szkieł "odpychane" są cząsteczki wody, ale także zanieczyszczenia, jak kurz. Pomaga więc utrzymać okulary w dobrej kondycji i zwiększa widoczność.

• Powłoka oleofobowa działa częściowo podobnie, ale z kolei na substancje tłuste, jak np. ślady zostawiane przez palce. Dzięki niej szkła okularowe są mniej podatne na zabrudzenia, łatwiej jest też je czyścić.

Jak dbać o okulary?

Skoro o czyszczeniu mowa, to poświęćmy mu kilka chwil. Okulary nie są tanim zakupem. Pomijając oczywiście te nabywane na straganach czy w marketach, które jednak ciężko polecać komukolwiek. Recepta okularowa, którą dostajemy po badaniu optometrysty lub okulisty, mieści szereg wskaźników, które są tam obecne nie bez przyczyny. To nie tylko "plusy i minusy", ale także rozstaw źrenic, ewentualnie (przy astygmatyzmie) także cylinder i jego moc. Korzystanie z okularów nie dobranych do indywidualnych potrzeb oznaczać może pogorszenie wady wzroku pod pozorem jej korygowania.

Wróćmy więc do czyszczenia i przechowywania – skoro wydaliśmy już na okulary kilkaset złotych (lub więcej) to poświęćmy im trochę czasu, by jak najdłużej cieszyć się pełnią ich możliwości.

Kwestia jak czyścić okulary jest tak naprawdę bardzo prosta – stosując do tego dedykowane środki. Nie rąbek koszuli, nie rękaw swetra, nie chusteczkę higieniczną. Zalecany jest wybór odpowiedniej, przeznaczonej właśnie do okularów, mięciutkiej ściereczki, która minimalizuje ryzyko powstania rys podczas czyszczenia czy przetarcia powłok ochronnych i uszlachetniających. Większe zabrudzenia czyścimy specjalnymi mokrymi chusteczkami (do okularów, nie do rąk czy mebli) albo posiłkując się sprayem czyszczącym. Odpowiednio traktowane szkła okularowe dłużej zachowają pełnię swoich możliwości i będą pełnoprawnych narzędziem do korygowania wad wzroku.

Źródło: ARTYKUŁ SPONSOROWANY