Policjant z Chełmży, będąc na terenie działania brodnickich policjantów, "namierzył" pijanego kierowcę. O wszystkim poinformował kolegów "po fachu" z brodnickiej komendy. Kierowca miał 3 promile alkoholu w organizmie i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Wczoraj przed wieczorem, policjant z Chełmży, nie będący w służbie, przebywając na terenie Posterunku Policji w Jabłonowie Pomorskim, poinformował brodnickiego dyżurnego, że "namierzył" prawdopodobnie pijanego kierowcę peugeota. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol z Jabłonowa. Funkcjonariusz na bieżąco informował kolegów "po fachu" w jakim kierunku przemieszcza się podejrzany pojazd , a kiedy w końcu samochód się zatrzymał, do policjanta z Chełmży, dojechał patrol oznakowanym samochodem. Zgłaszający interwencję policjant, oznajmił swoim kolegom, że cały czas jechał za podejrzanym samochodem i nie tracił kierowcy z pola widzenia. Policyjny nos nie zawiódł. 31-latek kierujący peugeotem miał 3 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna trafił za kratki policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Źródło: KPP Brodnica
|