WSZYSTKIE KATEGORIE | OSTATNIO DODANE | LOSOWO WYBRANE | DODAJ DOWCIP |
Mówicie że nie ma kosmitów....?!!!! To skąd się wzięły tabliczki: "Obcym wstęp wzbroniony" ... zgłoś do usunięcia |
Ona do niego: - Nie będę się więcej z Tobą kochać? - Dlaczego? Bo mam za dużego penisa? - Raczej na odwrót - ?penisa dużego za mam bo ?dlaczego zgłoś do usunięcia |
Siedzi facet w restauracji, zjadł już posiłek, kawę popija. I zaczyna się do siebie podśmiewywać. Najpierw cicho, ale od czasu do czasu głośniej. A ponieważ siedział sam zaczął zwracać na siebie uwagę innych konsumentów. Zwłaszcza, jak głośno czasami mówił: - "nie. Ten nie". I znowu się śmiał. W końcu jeden gościu nie wytrzymał i zaintrygowany takim zachowaniem, podchodzi do facia i pyta go: - Panie, z czego się pan tak śmiejesz? - A bo opowiadam sobie kawały - facio wyjaśnia. Gościowi coś nie pasowało i dalej dopytuje: - No dobrze, ale co znaczy jak pan mówi: "nie. Ten nie"? - To wtedy, wie pan, jak mi się przypomni dowcip, który już znam - usłyszał. zgłoś do usunięcia |
W zwiazku z uchwaleniem nowej strategii, dzial Public Relations firmy The Hell Inc. podał nowa Liczbę Bestii. Od 6 czerwca 2006 roku wynosić będzie ona 665,99 .- zgłoś do usunięcia |
Dwóch dresiarzy kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle podzielenialy. Mimo to dresiarze pomyśleli /wow!/, że trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego: - Teraz ty. A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział: - Brzydzę się po tobie. zgłoś do usunięcia |
Nowości z list przebojów: Rekordy sprzedaży w Mediamarkt bije grupa CD-RW z albumem 700MB. zgłoś do usunięcia |
- Gdzie idą te dwie śliczne nóżki?? - Jak się między nie nic nie zaplącze - to do kina. zgłoś do usunięcia |
Wchodzi gość do restauracji. Prosi o kartę dań. Kelner podaje klientowi menu i odchodzi. Gość powoli przegląda kartę, następnie wyrywa stronę po stronie i zjada. PYTANIE: Z jakiego kraju pochodzi gość? ODPOWIED?: Z Jemenu zgłoś do usunięcia |
Spójrzmy na ciąg cyfr: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7. Gdzie ukryła się ósemka? Na pierwszy rzut oka w podanym ciągu ósemki nie ma. A kiedy przyjrzymy się uważnie jeszcze raz: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 cyfry osiem nadal nie dostrzeżemy. Ciekawostką jest, że sztuczka ta udaje się tylko wtedy, kiedy w ciągu cyfr nie ma ósemki. zgłoś do usunięcia |
Jaskiniowiec przebrany za mamuta idzie na bal karnawałowy w niebieskich sandałach. Spotyka go drugi jaskiniowiec i pyta: - Po co ci te niebieskie sandały? - Odwal się! Po chwili zaczepia go inny jaskiniowiec. - Po co ci te niebieskie sandały? - Odwal się! Przed wejściem do sali balowej jaskiniowiec spotyka kolegę z podstawówki: - Stary, po co ci te niebieskie sandały? - Odwal się! Nad ranem jaskiniowiec wraca z balu do swej jaskini i kładzie się zmęczony w swym legowisku. Po chwili podchodzi do niego synek i pyta: - Tato, po co włożyłeś te niebieskie sandały? Przecież one zupełnie nie pasowały do twojego przebrania. - Oj Jasiu, Jasiu! A co na to poradzę, że ja tak bardzo lubię kolor niebieski? zgłoś do usunięcia |
Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców; jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał, rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój! Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za głowę i woła giermka: Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się zetrzemy czy jak? ok.? Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze. Przyszedł do Władzia i mówi: Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro! Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie musiałeś przebić... zgłoś do usunięcia |
- Tato co to jest? - To są czarne jagody synku. - A dlaczego są czerwone? - Bo są jeszcze zielone. zgłoś do usunięcia |
Wchodzi facet do sklepu i mówi: - Poprosze bllll ziemniaków. - Czego dwa kilo? zgłoś do usunięcia |
Płynie dwóch gości łódką. Jeden z nich pyta: - Która godzina? Drugi wyciąga termometr i mówi: - Jutro poniedziałek. zgłoś do usunięcia |
Co to jest 10000 kalorii? - 5000 tiktaków. zgłoś do usunięcia |
Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy: - Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka! Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią: - To jest Zenek. W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi: - Zenek kryj się! I puścił serie po pasażerach. zgłoś do usunięcia |
Jak się nazywa jajko z pozytywką? - Jajko muzykant. zgłoś do usunięcia |
Siedzą dwa gołębie na gałęzi. Jeden grucha drugi jabłko. zgłoś do usunięcia |
Był sobie bardzo znany i bogaty rycerz. Ani pieniądze ani sława, jak to powszechnie wiadomo szczęścia nie dają. I tak, bohater naszego dowcipu nie był szczęśliwy. Postanowił pewnego dnia owo "szczęście" znaleźć. Kupił sobie kijek od mopa, zawiesił nań worek (treningowy), paczkę malborasow i wyruszył w świat. Szedł, szedł, aż doszedł do rozdroża czy jak kto woli rozstaju dróg. Jedna droga idzie w prawo druga w lewo. Pośrodku chatka... Bohater naszego dowcipu, słynny i bogaty rycerz, wszedł do słynnej chatki która w każdym dowcipie o walecznych rycerzach powinna się pojawić. Rycerz wchodzi do chatki gdzie czeka na niego stara babunia. - Witaj stara babuniu - mówi rycerz. - Witaj wędrowcze. - Szukam, stara babuniu szczęścia czy możesz mi powiedzieć w która stronę mam iść. - Jeśli pójdziesz w prawo - odpowiada babunia - znajdziesz szczęście. Po prawej bowiem stronie mojej chatki idzie droga do ogromnego zamku, w zamku mieszka prześliczna księżniczka, zajebista dupa, przysięgam. Możesz się z nią ożenić. Jej ojciec - król jest już starym dziadkiem niedługo odejdzie z tego świata a jak wykituje ty odziedziczysz jego majątek. Mówię ci stary. Jak pójdziesz w prawo będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jeśli zaś pójdziesz w lewo - ciągnie stara babunia - to Cię POJ..... Rycerz zdębiał, nie wiedział co powiedzieć. Nie mógł uwierzyć ze szczęście może być tak blisko w końcu stwierdził ze stara babunia go podpierdala ..a o oto co sobie pomyślał.. - Kur.. to musi być podpierdułka, jakiś kit. Nie wierzę w te bzdury, chromolę to, idę w lewo raz kozie śmierć! I poszedł w lewo. Po kilku godzinach szybkiego marszu doszedł do wielkiej rzeki. W rzece stał wieki smok. Olbrzymia bestia z pięcioma głowami. Jak, kur.., rycerz nie wyskoczy. Jak nie zaczyna odrąbywać kolejno głów: pierwszej, drugiej , trzeciej. Wyciaga sztylet, wbija go w sam środek serca wielkiego smoczyska. Na to bestia się wyrywa i krzyczy: POJ..... CIĘ!? JA TU KUR.. TYLKO WODE PIJĘ. zgłoś do usunięcia |
Facet miał tak niskie mieszkanie, że jadł tylko naleśniki. zgłoś do usunięcia |
Jak się nazywa facet bez lewego oka, lewego ucha, lewej nogi i lewej ręki? - ALL RIGHT! zgłoś do usunięcia |
Co to jest? poeta, blondynka, poeta Odpowiedz: Kazimierz Przerwa - Tetmajer zgłoś do usunięcia |
Przychodzi diahoerator do obstruktora i pyta: - Jak tam? - Rzadko.... zgłoś do usunięcia |
Gościu słyszy stukanie patrzy za okno, a tam zbieg okoliczności. zgłoś do usunięcia |
Czy to prawda doktorze, że jeżeli ktoś umrze we śnie, to dowie się o tym dopiero rano? zgłoś do usunięcia |
Przychodzi piłkarz do fryzjera i mówi: GOL! zgłoś do usunięcia |
Zaufać Ci? - uffuff. zgłoś do usunięcia |
- Co jesz ? - Wątróbkę. - Daj kawałek. - E tam. Same kości. zgłoś do usunięcia |
Pyta się jeden facet drugiego: - Czy ja gdzieś pana nie widziałem? - Możliwe, ja tam często bywam. zgłoś do usunięcia |
Z pamiętnika kamikaze: Dzień pierwszy: lot próbny. zgłoś do usunięcia |
Siedzą dwa pampersy w więzieniu i jeden mówi: spokojnie nic z nas nie wycisną! zgłoś do usunięcia |
Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni: - Mietek zjesz śniadanie? A facet wali się w łeb i mówi: - Mietek!!! zgłoś do usunięcia |
W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz - Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier.....! zgłoś do usunięcia |
Poszedł facet na zawody w baloniarstwie i nieźle wypadł. zgłoś do usunięcia |
Wyjrzał żołnierz z za okopów i coś mu do łba strzeliło. zgłoś do usunięcia |
Pewien przewodnik w Górach Skalistych w USA miał bardzo złą sławę. Co zabierał jakąś grupę turystów na wyprawę, zawsze ktoś ginął. Ww końcu zainteresowała się tym policja. W śledztwie wyszło na jaw, że zły przewodnik jest patologicznym mordercą. Sąd orzekł karę śmierci. W dniu wykonania wyroku posadzono go na krześle elektrycznym. Włączono prąd, ale po dziesięciu minutach okazało się, że delikwent wciąż żyje i z tajemniczym uśmiechem stwierdza: - Przecież wszyscy wiedzą, że jestem złym przewodnikiem. zgłoś do usunięcia |
Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą dwie młode laski. Nagle jeden z dziadków do drugiego: - Podrywamy dupcie? - Eee tam, jeszcze sobie posiedzimy! zgłoś do usunięcia |
Siedzi facet i słyszy jakieś tupanie zza okna ... patrzy a tam ścieżka biegnie do lasu... zgłoś do usunięcia |
Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela: - Wystrzel, może nas ktoś usłyszy. Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów: - Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy. Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia. - Wystrzel jeszcze raz!! - Dobrze, ale to już ostatnia strzała! zgłoś do usunięcia |
Jedzie rycerz na koniu i widzi księżniczkę. Myśli sobie: Podjadę do niej powoli to ona zapyta: dokąd tak powoli jedziesz rycerzu ja wtedy odpowiem: powoli, bo powoli ale może byśmy się popiep...? Więc przejechał obok księżniczki powoli, ale księżniczka nie zwróciła na niego uwagi. Rycerz myśli: To ja teraz przejadę obok niej szybko, a ona zapyta: dokąd tak szybko jedziesz rycerzu? Ja wtedy odpowiem szybko, bo szybko ale może byśmy się popiep...? Jak pomyślał tak zrobił. Niestety księżniczka znów nie zwróciła na niego uwagi. Zdesperowany rycerz pomyślał: wobec tego przemaluję swojego konia na zielono i przejadę obok księżniczki, wtedy ona zapyta: skąd rycerzu masz zielonego konia? Ja wtedy odpowiem: zielony, bo zielony ale może byśmy się popiep...? I znów jak pomyślał tak też uczynił. Przejeżdża rycerz na zielonym koniu obok księżniczki, a księżniczka się pyta: - Rycerzu a może byśmy się popiep...? - Popiep... bo popiep... ale skąd ja mam zielonego konia? zgłoś do usunięcia |
Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło dźwigu i się uniósł. zgłoś do usunięcia |
Szedł student koło pompy i oblał egzamin. zgłoś do usunięcia |
Szła baba koło dziury i wpadła. zgłoś do usunięcia |
Szła baba koło tartaku i ją przerżnęli. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło drutów i go zelektryzowała wiadomość. zgłoś do usunięcia |
Siedział facet na krześle i dobrze mu się złożyło. zgłoś do usunięcia |
Sokół wyciął orła na pawiu z gołąbków. zgłoś do usunięcia |
Szpieg szukał kontaktu, ale natknął się na wtyczkę. zgłoś do usunięcia |
Szedł sobie Pyzdra i KWICZOŁ. zgłoś do usunięcia |
Facet spadł z konia i poczuł się wysadzony z siodła. zgłoś do usunięcia |
Wolę długi niż krótki - rzekł bankier. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet nożyczki i wyciął komuś kawał. zgłoś do usunięcia |
Pewien żołnierz chciał się zabawić. Wszedł na minę i nieźle się rozerwał. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet podczas wichury i gdzieś zwiał. zgłoś do usunięcia |
Brał facet udział w zawodach strzeleckich i mu to nie wypaliło. zgłoś do usunięcia |
Był sobie ginekolog i coś przeskrobał. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet osełkę i bo chciał mieć ostry język. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet pałę i ktoś mu ją rąbnął. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet brzegiem morza i zrobili z niego bałwana. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet sporo rzeczy i zaczął zwracać. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło łopaty i go wkopali. zgłoś do usunięcia |
Chuligani napadli na Malinowskiego i od tego czasu zmienił się nie do poznania. zgłoś do usunięcia |
Wstąpił facet do chóru i wszystko wyśpiewał. zgłoś do usunięcia |
Słyszy facet w nocy jakiś szelest w szafie. Patrzy, a tam koszule wychodzą z mody. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło butelki i mu wlali. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło stadniny i zrobili go w konia. zgłoś do usunięcia |
W czasie obrączkowania ptaków ornitolog puścił pawia i bąka. zgłoś do usunięcia |
Ktoś podpalił bimbrownie, wskutek czego zgorzała. zgłoś do usunięcia |
Szedł turysta po górach i szlag go trafił. zgłoś do usunięcia |
Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło sznurka i oberwał. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło cukierni i coś go wpierniczyło. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło sklepu rybnego i go wyśledzili. zgłoś do usunięcia |
Poszedł staruszek do lasu i zgrzybiał. zgłoś do usunięcia |
Poszedł ślimak do łazienki i zabrał muszlę. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet czajnik i aż się w nim zagotowało. zgłoś do usunięcia |
Idzie facet przez przedpokój i słyszy dziwne odgłosy za drzwiami. Otwiera drzwi, a tam zbieg okoliczności. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać. zgłoś do usunięcia |
Fizyk włączył laser i poczuł się urażony. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło reflektora i go olśniło. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło więzienia i się zamknął. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło dołu i się poniżył. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło pomnika i skamieniał. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet przez ogród i nalał w pory. zgłoś do usunięcia |
Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło. zgłoś do usunięcia |
Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię. zgłoś do usunięcia |
Znalazł facet telefon i wykręcił numer. zgłoś do usunięcia |
Narobiłaś niezłego bigosu - pochwalił gość kucharkę. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło kościoła i łupnęło go w krzyżu. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło gilotyny i stracił głowę. zgłoś do usunięcia |
Pojechał Polak do Niemiec i udawał Greka. zgłoś do usunięcia |
Poszło dwu lodziarzy na wojnę, jeden dostał kulkę drugi z automatu. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet rozpuszczalnik i się całkiem rozkleił. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet scyzoryk i uciął dyskusję. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło topora katowskiego i go z nóg ścięło. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło cementu i go zamurowało. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło piasku i go wsypali. zgłoś do usunięcia |
Prawda leży po środku - rzekł grabarz wskazując kilka nagrobków. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło piły i się urżnął. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło szczoty i go przeczyściło. zgłoś do usunięcia |
Niemowlak zlał się z otoczeniem. zgłoś do usunięcia |
Facet zgubił zegarek i odtąd nie miał czasu. zgłoś do usunięcia |
Facet znalazł korek i go zatkało. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło półki z przyprawami i go opieprzyli. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło walca i zaczął się płaszczyć. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło punktu skupu opakowań szklanych i nabili go w butelkę. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło saperki i mu dokopali. zgłoś do usunięcia |
Złodziej ukradł kalendarz i dostał parę miesięcy. zgłoś do usunięcia |
Zobaczył facet chmurę i się wzburzył. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło haka i ktoś się do niego przyczepił. zgłoś do usunięcia |
Wsiada zebra do samochodu i zapina pasy. zgłoś do usunięcia |
Jedzie facet rowerem, otworzył drzwi i wypadł. zgłoś do usunięcia |
Szedł sobie bezrobotny i spotkał go zawód. zgłoś do usunięcia |
Szedł sobie Szopen i BACH! zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło bajora i go przymuliło. zgłoś do usunięcia |
Znany dziennikarz utrzymywał, że lepiej być oczytanym niż opisanym. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło czołgu i go oblazły gąsienice. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło wodociągu i się zmył. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło młotka i był trochę stuknięty. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet po torach i się wykoleił. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet długopis i go spisali. zgłoś do usunięcia |
Wpadł facet do komina i został oczerniony. zgłoś do usunięcia |
Wziął facet patelnię i zaczął się smażyć na słońcu. zgłoś do usunięcia |
Stoją sobie dwa rosoły. Jeden za słony, a drugi firanki. zgłoś do usunięcia |
Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca. zgłoś do usunięcia |
Leciały wióry z nieba - to ktoś strugał wariata. zgłoś do usunięcia |
Szła baba koło lotniska i ją przelecieli. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło mydła i zaczął się pienić. zgłoś do usunięcia |
Szedł facet koło kranu i go olali. zgłoś do usunięcia |
Wygląda facet przez okno, patrzy, a tam ludzkie pojęcie przechodzi. zgłoś do usunięcia |
Ukradł złodziej kaczkę i mu się to upiekło. zgłoś do usunięcia |
Usłyszał facet ogromny huk a to ciśnienie spadło. zgłoś do usunięcia |
Kupił facet wiertarkę i go pokręciło. zgłoś do usunięcia |
Siedzi sobie sroka na brzozie, a tu nagle do brzozy podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak krowa spokojnie sadowi się koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta krowę: - Krowa, co ty robisz? - No przyszłam sobie wisienek pojeść - mówi krowa. - Ty Krowa... ale to jest brzoza, a nie wiśnia... - Spoko... Wisienki mam w słoiczku! zgłoś do usunięcia |
Budze sie, 3 w nocy, slysze za oknem halas, wygladam przez okno, a tam sasiad pedzi bimber. zgłoś do usunięcia |
Były burmistrz nazwał nowego burmistrza szmatą /no jeszcze przed wyborami/ i oczywiście musiał przeprosić .Powiedział że to był głupi dowcip.Ha ha ,ale głupi dowcip. zgłoś do usunięcia |