WSZYSTKIE KATEGORIE | OSTATNIO DODANE | LOSOWO WYBRANE | DODAJ DOWCIP |
Rolnik pyta rolnika j±ka³ê: - Du¿o masz królików? -Trzy...trzy...trzysta... -Nie ¿artuj! A¿ trzysta? -Nnie... Trzy sta...stare i dwwa m³ode! zg³o¶ do usuniêcia |
Spotyka siê dwóch s±siadów. Jeden mówi: - Czy ty wiesz Franek, ¿e moja ¶winia mówi po francusku? - Chyba jeste¶ pijany, albo zwariowa³e¶! - Nie wierzysz? To za³o¿ymy siê! S±siedzi poszli do chlewu do ¶wini mówi±cej po francusku. Jej w³a¶ciciel pyta: - Ka¶ka, umiesz mówiæ po francusku? ¦winia nic. Wtedy ch³op j± kopn±³, a ¶winia: - £i, ³i, ³i! zg³o¶ do usuniêcia |
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka. - Nic na tej ziemi nie ro¶nie? - A no nic - wzdycha Antek. - A jakby tak zasiaæ kukurydzê? - Aaa... jakby zasiaæ, to by uros³a. zg³o¶ do usuniêcia |
Do Antka przyjecha³a ekipa telewizyjna, ¿eby zapytaæ go, jak doszed³ do tak wysokiej wydajno¶ci mleka od krowy. - Ja tam nic nie wiem - mówi Antek. - Krowami, to siê moja Jagu¶ zajmuje. - Zawo³ajcie j± gospodarzu, zrobimy z ni± ma³e interwiew. - Jagna, chod¼ tu. - Czego? - Panowie z TV chc± ci zrobiæ interwju. - Co to takiego? - Nie wiem, ale lepiej siê podmyj. zg³o¶ do usuniêcia |
Program otwarcia pewnej wystawy rolniczej przedstawia³ siê tak: godz. 11.00 - przyjazd nierogacizny i byd³a nierogatego. godz. 12.00 - przybycie zaproszonych go¶ci. godz. 13.00 - wspólny obiad. zg³o¶ do usuniêcia |
Antek z s±siadem postanowili zwa¿yæ ¶winiê. Poniewa¿ nie mieli wagi ani odwa¿ników, na du¿y kamieñ po³o¿yli d³ug± deskê. Na jedn± stronê deski wprowadzili zwierzê, a na drug± zaczêli k³a¶æ kamienie, a¿ do uzyskania równowagi. Gdy im siê to uda³o, Antek rzek³ zadowolony: - W porz±dku! Teraz tylko trzeba zgadn±æ, ile wa¿± te kamienie! zg³o¶ do usuniêcia |
Syn Ignaca wróci³ z wojska i Ignac zaczyna szukaæ mu kandydatki na ¿onê. Poszed³ do s±siedniej wsi, a gdy wróci³, oznajmia synowi: - Znalaz³em ci narzeczon±. - £adna? - Jeszcze jak! ¯eby¶ ty widzia³, jak szybko potrafi wid³ami s³omê zrzuciæ z furmanki! zg³o¶ do usuniêcia |
Przyje¿d¿a ch³op wozem do wsi i wo³a: - Wêgiel przywioz³em! Na to koñ który prowadzi³ wóz odwraca siê i mówi: - Tak, kurde, ty przywioz³e¶ wêgiel! zg³o¶ do usuniêcia |
W Wielkanoc ch³op wchodzi do stodo³y i mówi do krowy: - Meæka, powiedz co¶! - Nic z tego! Ja mówiê tylko w Wigiliê. zg³o¶ do usuniêcia |
"No to po ma³ym" - powiedzia³ rolnik wyci±gaj±c j±dra z sieczkarni. zg³o¶ do usuniêcia |
- S±siedzie! Dokupi³em sobie 10 ha pola! - Wiem. Pañski koñ powiesi³ siê za stodo³±. zg³o¶ do usuniêcia |
Do sklepu na wsi wchodzi ch³op i pyta: - Czy s± gwo¼dzie? - Nie ma. - A grabie? - Te¿ nie ma. - A mo¿e wiadra? - Nie, nie ma. - To dlaczego nie zamkniecie sklepu?! - Bo k³ódek te¿ nie ma. zg³o¶ do usuniêcia |
- Jak masz na imiê?? - Joanna. - Jo Andrzej, ty¿ ze wsi. zg³o¶ do usuniêcia |
Przychodzi murzyn do warzywniaka i pokazuje na banany. - Co to jest? - pyta - To s± banany - odpowiada sprzedawca - U nas to s± taaaaaakie banany!! Potem pokazuje na pomarañcze i tak samo pyta siê. Sprzedawca odpowiada, a on na to ¿e u nas to s± taaaaaakie pomarañcze. Sprzedawca lekko wkurwiony patrzy na murzyna, po czym znowu murzyn pyta siê. - Co to jest? I pokazuje na morele. Sprzedawca ju¿ mocno wkurzony odpowiada, a murzyn wy¶miewa go i pokazuje, ¿e u niego s± taaaaaakie morele. Po czym pokazuje na arbuza i pyta siê. - Co to jest? A sprzedawca na to: - A to jest polski, pierd...ny, zielony groszek! zg³o¶ do usuniêcia |
Wyjecha³ rolnik kombajnem na pole, pukn±³ siê w czo³o i mówi: - O kurde, zapomnia³em zasiaæ! zg³o¶ do usuniêcia |
Wczesnym rankiem przychodzi do obory rolnik, mocno zmêczony po ca³onocnej libacji. Stawia wiaderko i zaczyna doiæ krowê. Po jakim¶ czasie krowa pyta: - Co pi³o siê wczoraj? - Troszkê siê wypi³o. - Boli g³ówka dzisiaj, nieprawda¿? - Oj, jak boli - mówi rolnik. - No dobrze to z³ap za cycuszki to ja poskaczê. zg³o¶ do usuniêcia |
Jedzie zamo¿ny go¶ciu autem i zauwa¿a, ¿e stary wóz z sianem le¿y w rowie. Wysiada i widzi p³acz±cego dzieciaka. Pyta: Co ci siê sta³o. On: Jecha³em i ... no wóz siê wypieprzy³ i wpad³ do rowu... Ojciec mnie zabije - po czym nadal p³acze. Facet: Nie p³acz pomogê ci wyci±gn±æ wóz, i ojciec ciê nie ukarze. Dzieciak p³acz±c jeszcze bardziej: Kiedy tatulek pod wozem le¿y!! zg³o¶ do usuniêcia |
Stara babina na wsi mia³a jedn± krowê. No, pomy¶la³a, najwy¿szy czas, ¿eby krowa mia³a cielaka! Wiêc zamówi³a inseminatora (czyli kogo¶ do sztucznego zap³odnienia). Przyszed³ inseminator, obejrza³ sobie krowê i powiedzia³ do babci: - Proszê przynie¶æ mi miednicê, dzbanek z ciep³± wod±, myd³o i rêcznik. Babina przynios³a wszystko. Nagle inseminator patrzy, a babina idzie z wieszakiem. - Po co babciu niesiesz ten wieszak?! - ¯eby mia³ se pan gdzie spodnie powiesiæ! zg³o¶ do usuniêcia |