WSZYSTKIE KATEGORIE | OSTATNIO DODANE | LOSOWO WYBRANE | DODAJ DOWCIP |
Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta: - Co się u was dzieje, kumie? - Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki. - Chwała Bogu! Już myślałam, że świnia wam zdycha. zgłoś do usunięcia |
Stoi facet na brzegu jeziora, w którym tonie kobieta. a ze nie umiał pływać, wiec wola na pomoc do wędkarza: - Ratuj moja żonę. Dam ci stówę. Ja nie umiem pływać! Wędkarz wskoczył do wody uratował babę i mówi do faceta: - Dawaj stówę, którą mi obiecałeś, a facet na to: - Jest jeden szkopuł. Kiedy była pod woda myślałem, że to moja żona. Teraz widzę, że to teściowa. - Rozumiem - mówi wędkarz sięgając do kieszeni. - ile ci jestem winien? zgłoś do usunięcia |
Leży tesciowa na łożu śmierci, stan agonalny, oczy w słup itd. Przy łóżku siedzi równie skupiony zięć i wpatruje się w teściową. Nagle do pokoju wpada mucha i zaczyna latać z kąta w kąt, a teściowa oczami za muchą wodzi - mucha w lewo, ona oczami w lewo, mucha w prawo, ona oczami w prawo i tak cały czas. Nagle mocno poirytowany tą sytuacją zięć krzyczy: - Się mamusia nie rozprasza! zgłoś do usunięcia |
Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia. Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają. Tłumaczenie poniżej: T: Mam flaszkę! ?: To mamy dwie! T: Żmija w domu? ?: Są obie T: To co, pijemy na klatce? ?: Nie, na śmietniku! zgłoś do usunięcia |
Idzie pogrzeb. Do meżczyzny idącego za trumna podchodzi znajomy: - Żona? - Nie, teściowa. -Tez pięknie zgłoś do usunięcia |
- Jaka to jest teściowa na 102? - 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią. zgłoś do usunięcia |
Jak długo można patrzeć na teściową z przymrużeniem oka? - Aż się muszka zejdzie ze szczerbinką ! zgłoś do usunięcia |
Ogłoszenie: Zgubiono teściową, znalazcę czekają niesamowite wrażenia. zgłoś do usunięcia |
Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem? -Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra. zgłoś do usunięcia |
Odbywa się rozprawa w sadzie. Facet jest oskarżony o zamordowanie teściowej. Sędzia pyta, co oskarżony ma na obronę. - Wysoki Sądzie, jestem niewinny. To było tak: Siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańczę, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóź i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa i poślizgnęła się na skórce, i upadła na nóź... i tak siedem razy. zgłoś do usunięcia |
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego: - Co ty robisz? On odpowiada: - To moja teściowa! Tamten krzyczy: - No to kantem ją, kantem!!! zgłoś do usunięcia |
- Tato czemu babcia biega zakosami? - Nie gadaj, podawaj magazynki! zgłoś do usunięcia |
Pewien facet stoi na przystanku i całuje wszystkie przejeżdżające tramwaje. W końcu zgarnia go policja. - Co pan wyprawia? Po co całuje pan te tramwaje? Facet na to: - Bo wczoraj jeden z nich zabił moją teściową, a ja nie wiem który!!! zgłoś do usunięcia |
Dlaczego mój wujek żył aż 100 lat? - Bo nie miał teściowej. zgłoś do usunięcia |
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć: - O, mamusia! A mamusia na długo? - Na tak długo synku, aż wam się znudzę. - To mamusia nawet nie wejdzie? zgłoś do usunięcia |
Mówi zięć do teściowej: - Gdzie mama jedzie? - Na cmentarz. - A kto rower przyprowadzi?!!! zgłoś do usunięcia |
W sądzie: -Dlaczego uderzył pan teściowa nogą od stołu kuchennego? -Wysoki sądzie, nie miałem siły żeby podnieść cały stół. zgłoś do usunięcia |
Mąż mówi do żony: - Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem! zgłoś do usunięcia |
W poniedziałek, nazajutrz po obfitym zakrapianym wieczorze towarzyskim spotykają się dwaj panowie. Pierwszy mówi: - Ale miałem pecha! Gdy wracałem do domu, natknąłem się na patrol policji i całą noc musiałem spędzić w izbie wytrzeźwień. - Ty to masz szczęście! - mówi drugi. - Gdy ja wracałem, natknąłem się na moją żonę i teściową. zgłoś do usunięcia |
Dwaj koledzy piją w restauracji piwo. W pewnej chwili jeden z nich stwierdza: - Moja teściowa to straszna piła! - Ja czegoś takiego nie mogę powiedzieć o mojej teściowej. Nie. Piły zazwyczaj mają zęby... zgłoś do usunięcia |
Jasio pyta babcię: - Babciu czy byłaś szczepiona na choroby zakaźne? - Byłam, a dlaczego pytasz? - Bo ile razy do nas przychodzisz tato mówi: "Znów tę cholerę do nas przyniosło!". zgłoś do usunięcia |
Fąfara mówi do przyjaciela: - Chyba jesteś już szczęśliwy, kiedy wydałeś swoje dwie córki za mąż? - Nie całkiem. W domu została jeszcze teściowa. zgłoś do usunięcia |
Franek mówi do kolegi: - W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci. - A ile chcesz za nią dostać? zgłoś do usunięcia |
Do rodziny Fąfary przyjechała teściowa. Stęskniony za babcią Jasio próbuje usiąść na kolanach. - Jasiu, usiądź obok mnie na krzesełku. - Dlaczego? - Bolą mnie nogi. Musiałam z dworca iść na piechotę. - Na piechotę? Przecież tato powiedział, że babcię diabli przynieśli. zgłoś do usunięcia |
- Wiesz? Kupiłem córce pianino na urodziny i myślałem, że będzie na nim grać. Niestety nie wyszło... - Podobnie było u mnie, gdy kupiłem teściowej walizkę... zgłoś do usunięcia |
Rozmawiają dwie teściowe: - Co robi pani zięć? - Zwykle robi co mu każę. zgłoś do usunięcia |
Do komisariatu wchodzi mężczyzna i zgłasza zaginięcie teściowej. - Kiedy zaginęła? - Trzy tygodnie temu. - I dopiero teraz zgłasza pan zaginięcie? - Tak, bo nie mogłem uwierzyć w to szczęście. zgłoś do usunięcia |
Fąfara mówi do znajomego: - Po operacji lekarz powiedział, że żona powinna mieć wycięte migdałki gdy była dzieckiem. Wobec tego rachunek za operację przesyłam teściowej. zgłoś do usunięcia |
Fąfara do kolegi: - Moja rodzina przeżyła ostatno katastrofę kolejową. - Co się stało? - Teściowa przyjechała do nas pociągiem. zgłoś do usunięcia |
Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go: - Czego jesteś smutny? - No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu. - Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz? - Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują. zgłoś do usunięcia |
- Jaka to jest teściowa na 102? - 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią. zgłoś do usunięcia |
Czym się różni teściowa od radia? - Radio można w każdej chwili wyłączyć. zgłoś do usunięcia |
Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi: prośże obciąć psu ogon. - Weterynarz na to, szkoda ,taki piękny pies - Właściciel: proszę nie dyskutować tylko ciąć. - Ale dlaczego? - Przyjeżdża teściowa i domu nie ma być żadnych oznak radości. zgłoś do usunięcia |
Zięć po wizycie teściowej u lekarza pyta: - Panie doktorze czy jest jakaś nadzieja? - Niestety, to tylko zapalenie ucha środkowego. zgłoś do usunięcia |
Do lekarza przychodzi facet; - Panie doktorze od kilku dni mam ten sam koszmarny sen: po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, koślawych żółtych zębów... - No, to faktycznie wygląda bardzo groźnie - przerywa lekarz. - No właśnie. A krokodyl wygląda jeszcze groźniej. zgłoś do usunięcia |
Co to jest: 30 żabek i ropucha? - Teściowa wiesza firanki. zgłoś do usunięcia |
- Kto powiedział: "Ostrożności nigdy za wiele!"? - Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową. zgłoś do usunięcia |
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce? - Wykluczone! - Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć... zgłoś do usunięcia |
Mistrz w pchnięciu kula do trenera: - Dziś musze pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa. - E! nie dorzucisz... zgłoś do usunięcia |
Na Dworcu Centralnym przy odkrytym automacie telefonicznym stoi facet, trzyma słuchawkę przy uchu i milczy. Stoi długo, za nim zebrała się już spora kolejka spragnionych telefonowania. Wreszcie jakaś kobieta go szturcha: - Panie, niech pan już zwolni ten automat! Przecież pan już pól godziny trzyma słuchawkę i jeszcze ani słowa pan nie powiedział! - Bo ja dzwonię do swojej teściowej, proszę pani - odpowiada zaczepiony. zgłoś do usunięcia |
Rozmawia dziennikarz ze znanym rabusiem: - Jakie jest pana największe marzenie? - Obrobić bank i zostawić odciski palców teściowej... zgłoś do usunięcia |
Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny). Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia". Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia" Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ" zgłoś do usunięcia |
Do Kowalskiego przyjechała teściowa: - Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!!! - Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach! zgłoś do usunięcia |
Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta: - Jest trucizna dla teściowej? - A ma pan receptę? - A nie wystarczy zdjęcie teściowej?! zgłoś do usunięcia |
Jaka jest różnica między teściową a Słońcem ? Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć... zgłoś do usunięcia |
Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad. - Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody? - Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię! - Tak oczywiście ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej sięga jej tylko do brody... zgłoś do usunięcia |
Rozmawia dwóch kolegów: - Podobno przestałeś pić? - To dzięki teściowej, stale widziałem ja potrójnie! zgłoś do usunięcia |
Teściowa do zięcia: - Nie zasłaniaj się gazetą! Nie udawaj, że czytasz. Dobrze wiem, że mnie słyszysz, bo widzę, że ci się kolana trzęsą... zgłoś do usunięcia |
Kowalski postanowił zaprowadzić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła: - Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra! - Jak to?! - protestuje żona. - Co takiego?! - wtóruje teściowa. - A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie? Zjadł, wypił i mówi: - A teraz prześpię się z teściową! - Jak to?! - krzyczy żona. - Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa. zgłoś do usunięcia |