|
|
WSZYSTKIE KATEGORIE | OSTATNIO DODANE | LOSOWO WYBRANE | DODAJ DOWCIP | Nied¼wied¼ zakaza³ w lesie siê za³atwiaæ. Ale pewnego dnia zaj±czek by³ w samym jego ¶rodku i nagle mu siê strasznie zachcia³o. Nie wie co zrobiæ ale jednak musia³, wiêc siê za³atwi³. Ale s³ychaæ, ¿e nied¼wied¼ idzie. Wiêc wiele nie my¶l±c wzi±³ i ukry³ kupê w ³apkach. Przychodzi nied¼wied¼ i pyta: - Ej, Zaj±czek, a co ty tam trzymasz w tych ³apkach? - Nic takiego, motylka... - Poka¿ go tu. - mówi nied¼wied¼. Zaj±czek otwiera ³apki i powiada: - Ale ¶wintuch! Aaaaleee kupe nawali³ !!! zg³o¶ do usuniêcia | Wpada zajaczek do lisiej nory i pyta: - Jest ojciec? - nie ma.. - Jest matka? - nie ma.. - A chcecie w te rude ryje?! zg³o¶ do usuniêcia | Nied¼wiadek kupi³ motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotka³ zaj±czka. Pyta siê: - Ty zaj±c chcesz siê przejechaæ? - No pewnie. - Wsiadaj. Jad± przez las 40 na godzinê, 50, 60. Nagle nied¼wiadek poczu³ mocny u¶cisk i mokro. Pyta siê: - Ty zaj±c, zla³e¶ siê ze strachu? Na to zaj±czek ze spuszczona g³ow±. - Tak, zla³em siê. Jecha³e¶ bardzo szybko i siê ba³em. Zaj±c postanowi³ siê odegraæ. Zapo¿yczy³ siê i kupi³ szybszy motorek. Szuka³ nied¼wiadka. W koñcu szczê¶liwy znalaz³. I pyta siê: - Ty nied¼wied¼ chcesz siê przejechaæ? - No pewnie. Jad± przez las 40 na godzinê 50, 60, 70, 80. Nagle zaj±czek poczu³ mocny u¶cisk i mokro. Szczê¶liwy pyta siê nied¼wiadka: - Ty nied¼wied¼, zla³e¶ siê ze strachu? Na to nied¼wiadek ze spuszczon± g³ow±: - Tak, zla³em siê. Jecha³e¶ bardzo szybko i siê ba³em. Zaj±c szczê¶liwy odpowiada. - No to siê zaraz zesrasz, bo nie mogê dosiêgn±æ do hamulca. zg³o¶ do usuniêcia | Misiu z Zaj±czkiem z³apali z³ot± rybkê i of coz rybka do ze nich starym tekstem, ¿e 3 ¿yczenia i w ogóle, tylko wypu¶æcie j±. Na to Misiu: - Chcia³bym ¿eby w naszym lesie by³y same nied¼wiedzice tylko ja sam jeden nied¼wied¼. Rybka myk-bzyk i w lesie same nied¼wiedzice i ¿adnego samca prócz Misia. Teraz kolej Zaj±czka: - A ja chcia³bym motorek. Mi¶ na niego ga³y wywali³, rybka ma³o or³a nie wywinê³a, ale có¿. Myk-bzyk i Zaj±czek ju¿ ma motorek. Misiu podjarany, ci±gnie dalej: - Ja to bym chcia³, ¿eby w ca³ej Polsce by³y same nied¼wiedzice, tylko ja sam jeden nied¼wied¼. Rybka myk-bzyk i w Polsce same nied¼wiedzice i ¿adnego samca prócz Misia. Zaj±czek skromnie poprosi³ o kask. Myk-bzyk Zaj±czek w kasku. Misiu podjarany wali: - Rybka, ja to bym chcia³, ¿eby na ca³ym ¶wiecie by³y same nied¼wiedzice, tylko ja sam jeden nied¼wied¼. Rybka myk-bzyk i na ca³ym ¶wiecie same nied¼wiedzice i ¿adnego samca prócz Misia. Misiu ca³y happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zaj±czka. Zaj±czek wsiadaj±c na motorek, rzuca na odchodnym: - A ja bym chcia³, ¿eby Misiu by³ peda³em. zg³o¶ do usuniêcia | Na polanie w lesie pas± siê krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zaj±czek i mówi: - Witam szanowne króweczki! Czy jest mo¿e miêdzy paniami jaki¶ cwaniaczek? - Nieee - odpowiedzia³y zdziwione krowy. - No to zrzuteczka po 5 z³otych! Na drugi dzieñ sytuacja siê powtarza. Zdenerwowane krowy wys³a³y delegacjê do lisa. - Ty lis, zaj±czek wy³udza od nas gotówkê, chod¼ i zagraj dla nas cwaniaczka. Lis siê zgodzi³. Trzeciego dnia krowy znów pas± siê na polanie. Przychodzi zaj±czek: - Witam szanowne panie. Czy jest pomiêdzy paniami jaki¶ cwaniaczek? Lis wstaje i mówi: - Jestem, a co ma³y? W tym momencie zza drzew wychodzi nied¼wied¼. - A nic, krówki jak zwykle po "pi±talu", a cwaniaczek 15! zg³o¶ do usuniêcia | Nied¼wied¼ ka¿dego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zaj±czek. Nied¼wied¼ go bije jajami, a zaj±czek p³acze i siê ¶mieje. Nied¼wied¼ go siê pyta: - Dlaczego p³aczesz? - Bo mnie boli - A dlaczego siê ¶miejesz? - Bo je¿ idzie!!! zg³o¶ do usuniêcia | Zaj±czek mia³ ochotê na seks. Idzie przez las i szuka partnerki. Spotyka zwiniêtego w k³êbek je¿a. Obchodzi go dooko³a i zupe³nie nie mo¿e siê zorientowaæ, gdzie jest przód, a gdzie ty³. Wreszcie mówi: - Ty, je¿ móg³by¶ chocia¿ pu¶ciæ b±ka, to mia³bym jaki¶ punkt odniesienia. zg³o¶ do usuniêcia | Misiek, wielki w³adca lasu, nakaza³ zwierz±tkom zachowaæ trze¼wo¶æ, inaczej mówi±c wprowadzi³ totaln± prohibicjê. Idzie pierwszego dnia po lesie i patrzy, a tu le¿y w rowie zaj±c. - Nie wiesz zaj±c, ¿e w lesie jest prohibicja??? Jak ty wygl±dasz? Gdzie ¿e¶ siê tak uchla³? - Ej, no, misiek, musia³em, szwagier mia³ imieniny, no musia³em. Jutro ju¿ bêdê trze¼wy - pl±cz±cym siê jêzykiem usi³uje siê wyt³umaczyæ ze swojego stanu. - No dobra, ale ¿eby mi to by³o ostatni raz!!! Nastêpnego dnia znów misiek robi kontrolê i znów widzi zaj±ca poniewieraj±cego siê po lesie w stanie pomroczno¶ci jasnej. - Zaj±c, co ty wyprawiasz!?!?!??!?! Mia³e¶ byæ dzisiaj ju¿ trze¼wy!!!!!! - wrzasn±³ misiek. - Sorry, ale kumplowi urodzi³y siê piêcioraczki i wstyd by³o nie wypiæ. Ale obiecujê, jutro ju¿ bêdê trze¼wy....... 100 procent. Na pewno...... - powiedzia³ z trudem zaj±c. - Ale jak jutro zobaczê ciê pijanego, to bêdzie nu zajac, pagadi!!! - pogrozi³ misiek i rozstali sie we wzglêdnym pokoju. Nastêpnego dnia idzie sobie misiek przez las i ani ¶ladu pijanych zajêcy. Przechodzi obok stawu i widzi jak tam w stanie totalnej fazy p³awi siê jaki¶ szarak. - K..., JE... LE¦NY, ZNOWU JESTES NA... ! - zagrzmia³ misiek. - Te, misiek, prohibicjê to sobie mo¿esz wprowadzaæ tym g³upim zwierz±tkom w lesie, a od nas rybek to siê odczep! zg³o¶ do usuniêcia | Idzie sobie zaj±czek przez las i pali papierosa. Widzi to krowa i mówi: - Taki ma³y a ju¿ pali. A zaj±czek na to: - Taka du¿a, a stanika nie nosi! zg³o¶ do usuniêcia | Je¼dzi bogaty zaj±c po jeziorze motorówk±, wszyscy patrz± siê na niego. Nagle przychodzi pijany nied¼wied¼ i mówi: - A sk±d masz?? Zaj±c odpowiada: - A jak siê nie pije to siê ma! Na nastêpny dzieñ zaj±c je¼dzi porshem po ulicy wszyscy siê patrz±. Nagle znowu przy³azi pijany nied¼wied¼ i pyta: - A sk±d masz? Zaj±c odpowiada: - A jak siê nie pije to siê ma! Potem zaj±c lata po niebie helikopterem. Nagle nied¼wied¼ przelatuje ko³o niego odrzutowcem. Zaj±c pyta: - A sk±d masz? A nied¼wied¼: - A jak siê zda butelki to siê ma! zg³o¶ do usuniêcia | Idzie zaj±czek przez las i tak sobie na g³os ¶piewa: - Pomylony Misiu, pomylony Misiu... Nagle z za drzewa wychodzi Misiu, gro¼nie zagl±da na zaj±czka i pyta: - Co tam ¶piewasz sobie?! Zaj±czek bez chwili wahania ¶piewa dalej... - Pomyli³o mi siê... pomyli³o mi siê... zg³o¶ do usuniêcia | Siedzi zaj±czek w krzakach i co¶ sobie z dupci wyciska. Podchodzi je¿yk i pyta: - W±gierek ?! - Nie, ¶rucik... zg³o¶ do usuniêcia | Dwaj przyjaciele - zaj±czek i nied¼wied¼ jada poci±giem. Nied¼wied¼ widz±c konduktora przypomnia³ sobie, ¿e nie kupi³ biletu. Uradzili wiec, ¿e zaj±czek da nied¼wiedziowi swój bilet, a nied¼wied¼ we¼mie zaj±czka do ³apy i wystawi za okno - tak ¿eby kanar nie widzia³, ¿e trzyma zaj±czka. Po chwili wchodzi kanar i mówi: - Bilety do kontroli - Proszê - nied¼wied¼ podaje bilet zaj±czka. - A co tam misiu za oknem trzymasz? - Aaaa, teraz ju¿ nic! - mówi nied¼wied¼ i pokazuje pusta ³apê. zg³o¶ do usuniêcia | Mi¶, zaj±czek, wilk i lis graj± w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie nied¼wied¼ wstaje i mówi: - Kto¶ tu oszukuje! Nie bêdê pokazywa³ palcem, ale jak strzelê w ten rudy pysk... zg³o¶ do usuniêcia | Jedzie zaj±czek z nied¼wiedziem na jeden bilet i przychodzi kanar. To nied¼wied¼ schowa³ zaj±czka do kieszeni w marynarce i pokazuje bilet. Kanar siê pyta: - A co pan tam trzyma w kieszeni marynarki? Nied¼wied¼ uderza siê w pier¶ (tu powinien byæ taki zamaszysty gest), wyci±ga sp³aszczonego zaj±czka i mówi: - Zdjêcie kolegi. zg³o¶ do usuniêcia | Lew, król zwierz±t wychodzi z kalendarzykiem i d³ugopisem na sawannê. Spotyka ¿yrafê: "Pani ¯yrafa, nieprawda¿? Zjem pani± w poniedzia³ek na obiad" - i notuje w kalendarzyk. ¯yrafa otworzy³a ju¿ pysk, chce zaprotestowaæ, lecz có¿, król zwierz±t, nic to nie pomo¿e... Z ³ezk± w oku odchodzi. Lew spotyka zebrê: "Aaa, Pani Zebra, zaraz, zaraz.." wertuje kalendarzyk - "tak, ¶rodowa kolacja jeszcze jest nie zamówiona. Wiec spo¿yjê pani± w ¶rodê na kolacjê". Zebra chce protestowaæ, lecz ze ¶ci¶niêtego gard³a nie mo¿e wydaæ g³osu. Szlochaj±c odchodzi. Zbli¿a siê weso³o kicaj±cy zaj±czek. "Pan Zaj±c, je¶li siê nie mylê. Wiêc zjem pana jutro na podwieczorek" - i notuje w kalendarzyku. - "To ja pana pierd...!" - "Aa, to ja pana skre¶lam..." zg³o¶ do usuniêcia | Nawalony zaj±c wraca po nocy do domu. W pewnym momencie fikn±³ i zasn±³. W miêdzyczasie znalaz³y go dwa wilki i nie mog±c doj¶æ do zgody poobija³y sobie mordy a¿ do utraty przytomno¶ci. Rano zaj±c siê budzi, rozgl±da siê po pobojowisku i mówi: - Ja to kiedy¶ po pijaku ca³y las rozwalê... zg³o¶ do usuniêcia | Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierz±t: nied¼wiedzie, lisy wilki, je¿e itp. Przez kolejkê przepycha siê zaj±c. Rozpycha inne zwierzêta ³okciami, wreszcie jest na pocz±tku kolejki! W tym momencie ³apie go nied¼wied¼ i mówi: "Ty zaj±c, gdzie siê wpychasz?! Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zaj±c znowu siê przepycha, ale znowu ³apie go nied¼wied¼ i odrzuca na koniec. Zaj±c powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za ka¿dym razem nied¼wied¼ wyrzuca go na koniec. Wreszcie obola³y Zaj±c otrzepuje siê z kurzu i mówi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!" zg³o¶ do usuniêcia | Siedzi zaj±czek i cos pisze. Podchodzi wilk: - Zaj±czku, co piszesz? - Doktorat o wy¿szo¶ci zaj±czków nad wilkami! - Ja ci zaraz! I za zaj±cem w krzaki. Zakot³owa³o siê i wychodzi potargany wilk. Za nim nied¼wied¼: - Trzeba siê by³o zapytaæ, kto jest promotorem! zg³o¶ do usuniêcia | Wpada zaj±czek do lisiej nory i wo³a do bachorów: - Zer¿nê wam matkê!!! Na to lisie bachory w ryk. Przylatuje matka i zauwa¿a zaj±czka, wiêc z kopyta za nim. A zaj±czek w nogi! A lisica za nim! Zaj±czek przebieg³ pod zwalon± k³od±, a lisica za nim! Wtem... trach! Lisica zaklinowa³a siê pod k³od±. Wtedy zaj±czek zaszed³ ja od tylu i mówi: - £adna to ty nie jeste¶! Nawet mi siê nie podobasz!! Ale obieca³em twoim bachorom... zg³o¶ do usuniêcia | Zwierzêta dosta³y powo³anie do wojska. Pierwszy na komisje poszed³ nied¼wied¼. - I co? I co?! - pyta siê go zaj±c gdy wyszed³. - A mam przydzia³ do kampanii budowlanej. - Oj, to nie jest z³e, powiedz jak to zrobi³e¶, to pójdziemy tam razem. - Pokazali mi karabin, spytali co to jest, ja odpar³em, ze nie wiem. Pokazali granat, powiedzia³em, ze nie wiem. Pokazali ceg³ê, powiedzia³em - ceg³a - i mnie przydzielili. Wszed³ zaj±c na komisje. - Co to jest? - pytaj±, pokazuj±c karabin. - Nie wiem! - A co to jest? - pytaj± pokazuj±c granat. - Nie wiem! W tym momencie pytaj±cy schyli³ siê pod stó³ po cegle i zanim ja podniós³ zaj±c wrzasn±³: - Ceg³a! - Do kontrwywiadu! zg³o¶ do usuniêcia | Zaj±czek i nied¼wied¼ jechali poci±gem na komisje wojskowa. Zaj±czek wypad³ z poci±gu i wybi³ sobie wszystkie zêby. Pobieg³ jednak na skróty i dotar³ na miejsce szybciej ni¿ mi¶. Kiedy mis wchodzi³ do budynku, zaj±c ju¿ wychodzi³ z komisji. - No i co?- spyta³ mi¶. - F pofrz±tku!- odpowiedzia³ zaj±c. - Sfolniony. Bfrak ufzêbienia! Mis pomy¶la³ chwile, odszed³ na bok, wzi±³ kamieñ i te¿ wybi³ sobie zêby. Wychodz±cego z komisji misia, oczekiwa³ ju¿ zaj±c. - No i cfo? - pyta zaj±c. - F pofrz±dku! - odpowiada mi¶ - Sfolniony! Plafkoftopie! zg³o¶ do usuniêcia | Zaj±czku, dlaczego masz takie krótkie uszy? - Bo jestem romantyczny. - Nie rozumiem. - Wczoraj siedzia³em na ³±ce i s³ucha³em ¶piewu s³owika. Tak siê zas³ucha³em, ze nie us³ysza³em kosiarki... zg³o¶ do usuniêcia | Misiu z zaj±czkiem siedz± w jednej celi. Misiu siedzi w k±cie, a zaj±czek ca³y czas biega. - Misiu uciekajmy st±d, oni nas zabij±! - Zaj±czku usi±dz sobie, jeste¶ ze mn±, nic ci nie zrobi±. Zaj±czek jednak po chwili wstaje i znów chodzi. - Misiu uciekajmy oni nas zabij±! - Zaj±czku uspokój siê i siadaj. Zaj±czek siada. Otwieraj± siê drzwi i do celi wchodzi wielb³±d. A zajaczek: - Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem! zg³o¶ do usuniêcia |
| |